Aparat wysokiej jakości Merlin Pi z 1979 roku: 7 kroków (ze zdjęciami)
Aparat wysokiej jakości Merlin Pi z 1979 roku: 7 kroków (ze zdjęciami)
Anonim
Image
Image
Aparat wysokiej jakości Merlin Pi z 1979 roku
Aparat wysokiej jakości Merlin Pi z 1979 roku
Aparat wysokiej jakości Merlin Pi z 1979 roku
Aparat wysokiej jakości Merlin Pi z 1979 roku

Ta zepsuta stara przenośna gra Merlin jest teraz dotykowym, praktycznym etui na wysokiej jakości kamerę Raspberry Pi.

Z tyłu wystaje wymienny obiektyw aparatu, a z przodu matrycę przycisków zastąpiono czterocalowym pojemnościowym ekranem dotykowym HyperPixel. Mimo to w kolorowym menu dotykowym dostępne są tryby wideo, timelapse i slow motion, a także opcja zbiorczego przesyłania przechwyconych zdjęć i plików wideo do Dropbox.

Dodatkowe akcenty obejmują poręczny uchwyt do statywu w podstawie Merlina oraz przyciski sprzętowe do ręcznego przechwytywania obrazów i wideo.

Kieszonkowe dzieci

1979 Merlin przenośna gra

Raspberry Pi 3

Ekran dotykowy HyperPixel 4"

Kamera i obiektyw Raspberry Pi HQ

Wciskać przyciski

Kable rozruchowe

Krok 1: Pozbywanie się blokady

Pozbywanie się blokady
Pozbywanie się blokady
Pozbywanie się blokady
Pozbywanie się blokady

Zazwyczaj moje projekty są inspirowane znajdowaniem kawałka starej technologii na wyprzedaży z drugiej ręki lub w sklepie charytatywnym, a następnie budowaniem wokół tego, ale w tej chwili nie ma takiej możliwości. Gdy usłyszałem, że pojawił się nowy moduł do Raspberry Pi High Quality Camera, chciałem od razu zrobić z nim projekt, więc po szybkim złożeniu zamówienia musiałem przekopać się przez to, co miałem „w magazynie” w warsztacie, aby zapewnić zewnętrzną Obudowa.

Ten stary Merlin był zdecydowanie właściwym wyborem – naprawdę wyczuwalny i w sam raz, by zmieścić się w module kamery, pełnowymiarowym Raspberry Pi i dotykowym ekranie HyperPixel, na którym siedzę od kilku miesięcy.

Obudowa rozpadła się bardzo łatwo, tylko dwie śruby i kilka zatrzasków, zostawiając mnie z połamanymi starymi elementami wewnętrznymi - co ciekawe oryginalne przyciski były typu membranowego, jak widać wewnątrz klawiatur komputerowych.

Krok 2: Dopasuj ekran

Dopasuj ekran
Dopasuj ekran
Dopasuj ekran
Dopasuj ekran
Dopasuj ekran
Dopasuj ekran

W tym momencie wciąż czekałem na przybycie aparatu, więc zacząłem montować ekran dotykowy w etui.

Po pierwsze, świetnie się bawiłem z narzędziem obrotowym i tarczą tnącą, uważam, że jest to świetny sposób na odcinanie kawałków plastiku z całkiem przyzwoitą dokładnością – tym razem zdecydowanie popełniłem błąd, zachowując ostrożność i zostawiłem sobie wiele do segregowania wokół krawędzi.

Mimo to miałem dużo czasu, więc z przyjemnością wypełniłem otwór do odpowiedniego rozmiaru ekranu. Przed przyklejeniem ekranu podłączyłem dwa przyciski do jego połączeń breakout – ekran Hyperpixel używa dosłownie każdego dostępnego pinu GPIO, więc był to jedyny sposób, w jaki mogłem podłączyć przyciski sprzętowe do Pi.

Krok 3: Dotknij kodu

Kod dotykowy
Kod dotykowy
Kod dotykowy
Kod dotykowy

Wiedziałem, że będę potrzebował jakiegoś interfejsu użytkownika, więc zacząłem badania od projektu Night Vision Dana Aldreda – przypomniałem sobie, że używał razem ekranu dotykowego Hyperpixel, aparatu i Guizero, więc wydawało się, że to dobry początek.

Mój ostateczny kod niewiele przypomina jego, ale zdecydowanie wskazał mi właściwy kierunek! Co ważne, zwróciłem uwagę na Guizero, z którym praca jest prawdziwą przyjemnością, jest prosty i potężny, i pomógł mi stworzyć funkcjonalne, dobrze wyglądające menu aparatu w Pythonie w ciągu kilku godzin.

Aby ułatwić przesyłanie przechwyconych obrazów na inne urządzenia, dodałem również skrypt do synchronizacji folderu przechwytywania z DropBox. Brzmi to skomplikowanie, ale użyłem dokładnej kopii przykładowego pliku z SDK Dropbox Python – i zadziałało od razu (uruchomione ze skryptu Guizero przy użyciu Subprocess) – wystarczyło dodać token dostępu Dropbox OAuth2 – bardzo satysfakcjonujące.

Po ustawieniu skryptu głównego menu Guizero, aby uruchamiał się przy starcie, dodałem również mały dodatkowy skrypt do obsługi naciśnięć przycisków sprzętowych.

Nowy moduł aparatu pojawił się w połowie mojego budowania menu i w tym momencie zdałem sobie sprawę, że decyzja o użyciu ekranu dotykowego była (zupełnie przez przypadek) fantastycznym pomysłem – z wysokiej jakości aparatem trzeba regulować ostrość i ekspozycję przez prawie każdy strzał, a wbudowany ładny duży ekran był prawdziwą pomocą.

Jedną z moich ulubionych części menu jest opcja „ostrości”, która po prostu pokazuje podgląd aparatu przez 15 sekund, podczas gdy ostrość jest w sam raz.

Inną genialną rzeczą w menu Guizero jest to, że można go używać przez połączenie VNC, zamieniając telefon komórkowy nawet w pełnoprawnego pilota. Często używam tego ustawienia, gdy próbuję kąpać ptaki w aparacie, obserwując przez okno z gotowymi elementami sterującymi.

Cały wspomniany powyżej kod znajduje się na GitHub - To w pełni działająca wersja, ale na mojej lokalnej wersji zmieniam opcje menu praktycznie codziennie, może nawet niedługo dodam kolejny rząd ikon, aby zakryć rzeczy takie jak długie ekspozycja i zdjęcia poklatkowe.

Krok 4: Dopasuj aparat

Dopasuj aparat
Dopasuj aparat
Dopasuj aparat
Dopasuj aparat
Dopasuj aparat
Dopasuj aparat
Dopasuj aparat
Dopasuj aparat

Aparat w końcu dotarł i raz pomyślałem, że jestem zorganizowany - reszta konstrukcji była gotowa, pozostało mi tylko go dopasować i zacząć robić zdjęcia. Możesz zobaczyć, dokąd to zmierza.

Miałem swoje 35mm wiertło "drzewo lego" gotowe do wycięcia otworu na kamerę w tylnej pokrywie baterii Merlina, ale potem wpadłem na świetny pomysł, żeby najpierw usunąć z niego etykietę, żeby to było ładniejsze. Oczywiście najlepszym sposobem usunięcia etykiety jest włożenie części do gorącej wody z mydłem. Okazuje się, że moja woda była o wiele za gorąca, a pokrywa baterii zwinęła się jak ryba wróżbiająca. Etykieta oczywiście zniknęła, ale część została zniszczona.

Więc teraz musiałem zbudować nowy wspornik do trzymania modułu kamery. Przekopując się przez kilka pudełek, znalazłem ekran ze starej i bardzo zepsutej gry LED, który miał mniej więcej odpowiedni rozmiar. Po wycięciu otworu i oszlifowaniu go do kształtu, przymocowałem aparat małymi śrubami i użyłem formowalnego kleju Sugru, aby bezpiecznie przymocować zespół do obudowy. Właściwie wygląda całkiem fajnie, będąc częściowo przezroczystym, ale zdecydowanie wolałbym trzymać się pierwotnego planu. Wiele wyciągniętych wniosków!

Krok 5: Przyciski i dodatki

Przyciski i dodatki
Przyciski i dodatki
Przyciski i dodatki
Przyciski i dodatki
Przyciski i dodatki
Przyciski i dodatki

Chociaż sprawa Merlina nie byłaby moim pierwszym wyborem, byłam zdeterminowana, aby działała dobrze praktycznie.

Dodanie fizycznych przycisków naprawdę pomogło w tym – sterowanie na ekranie dotykowym jest świetne, ale trzymając Merlin Pi dwiema rękami, naprawdę satysfakcjonujące jest rozpoczęcie przechwytywania za pomocą kciuka i bez patrzenia na ekran.

Dodałem również przełącznik on/off do zasilania. Początkowo miałem nadzieję, że w obudowie znajdzie się bateria, podobnie jak w przypadku Apollo Pi, ale wkrótce zdałem sobie sprawę, że w rzeczywistości Merlin byłby w większości podłączony do sieci lub do dużego zewnętrznego zestawu akumulatorów (na przykład, gdy używany jako fotopułapka).

Mając to na uwadze, podłączyłem do obudowy gniazdo Micro USB montowane na panelu, podłączone do Pi za pomocą przełącznika. To sprawiło, że zmiana zasilania była łatwa i przyjemna, a odkryłem, że USB o pojemności 10 000 mAh wystarczy na cały dzień monitorowania ptaków w kąpieliskach, nawet z podłączonym Wi-Fi i okazjonalnym przesyłaniem do DropBox, aby upewnić się, że ostrość jest ustawiona prawidłowo.

Na koniec zdjąłem złącze statywu ze starej lampy błyskowej i dodałem je do podstawy Merlina – był to niezwykle cenny dodatek, a możliwość łatwej zmiany statywów była bardzo pomocna, szczególnie podczas ustawiania aparatu w ogrodzie.

Krok 6: Montaż

montaż
montaż
montaż
montaż
montaż
montaż

W zerwaniu z tradycją montaż przebiegł dość gładko, najbardziej kłopotliwe było podłączenie kabla kamery przy jednoczesnym trzymaniu dwóch połówek - to małe złącze zawsze wydaje się naprawdę kruche!

Jedną z najlepszych rzeczy w tej konstrukcji była względna prostota, niezbyt wiele powiązanych ze sobą elementów i bardzo prosta obudowa – od razu spięła się ze sobą i była zabezpieczona dwoma dużymi śrubami. Rozdzielałem go kilka razy od czasu pierwszego montażu, aby wprowadzić poprawki i nie miałem żadnych dramatów. Mam kilka projektów, z których nawet nie odważyłbym się wykręcić śrub, więc możliwość cofnięcia się i wprowadzania zmian na późniejszym etapie ma duże znaczenie.

Krok 7: Nigdy nie skończony

Nigdy nie skończone
Nigdy nie skończone
Nigdy nie skończone
Nigdy nie skończone
Nigdy nie skończone
Nigdy nie skończone

Głównym celem Merlin Pi było jak najszybsze zbudowanie przyjaznej dla użytkownika obudowy, abym mógł zabrać się za naprawdę zabawną część - bawić się nowym aparatem wysokiej jakości. Ogólnie projekt okazał się o wiele ładniejszy niż się spodziewałem, ekran był absolutnie idealnie dopasowany i nawet katastrofa z topniejącymi drzwiami baterii nie zrujnowała zbytnio wyglądu. (Wciąż mam oczy szeroko otwarte na kolejnego złamanego Merlina, żeby to zrobić ponownie)

Uwielbiam, jak zmienia się jego charakter w zależności od tego, do jakiego statywu jest podłączony, użyłem długonożnego do niektórych zdjęć w ogrodzie i wyglądał jak jakiś dziwny czerwony ptak przemierzający ogród. Przestraszył również większość natury, skłaniając do ponownego przemyślenia i trochę kamuflażu. Mam nadzieję, że w pewnym momencie zamontuję go na moim samochodzie, aby uzyskać szybko poruszający się film i jestem pewien, że będzie wiele innych sytuacji wypróbuj aparat.

Niewiele mówiłem o samym aparacie – z tego, co do tej pory widziałem, to spora poprawa w stosunku do poprzednich wersji. Zrobiłem kilka zdjęć, z których jestem bardzo dumny (moją ulubioną jest sterta skórki bekonu w idealnej ostrości), a jakość wideo wydaje się płynna i ostra - zdecydowanie nie jest to natychmiastowe wycelowanie i nagranie, ale zwraca się w jakości każda inwestycja robisz z czasem i wysiłkiem.

Zalecana: