Tani i wydajny odsiarczacz: 6 kroków (ze zdjęciami)

2024 Autor: John Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2024-01-30 11:28

Wiele lat temu kupiłem ładowalną latarkę jako prezent dla mojego przyjaciela, który był rybakiem. Z jakichś powodów nie mogłem dać mu prezentu. Włożyłem się do piwnicy i zapomniałem o tym. Znalazłem go ponownie kilka miesięcy temu i postanowiłem go użyć. Próbowałem go ładować godzinami, ale jedynym rezultatem było to, że diody LED świeciły bardzo słabo. Byłem ciekaw gdzie jest problem i zdemontowałem go. Odkryłem, że wewnątrz latarki zainstalowano akumulator kwasowo-ołowiowy. Próbowałem naładować baterię na różne sposoby - ale bez powodzenia. Głównym problemem akumulatorów kwasowo-ołowiowych jest to, że jeśli nie są używane przez dłuższy czas, zasiarczają się i nie można ich więcej używać. Jedynym sposobem jest próba ich odsiarczenia. W tym celu potrzebny jest odsiarczacz. Niektóre badania w Internecie doprowadziły mnie do tej strony. Główne zasługi dla tego projektu należą do Mikeya Sklara. Desulfator, który stworzyłem bazuje na jego pracy, ale:

• robi się to z bardzo tanich części i kosztuje mniej niż 7-8 USD
• Można go bardzo łatwo odtworzyć i nie wymaga żadnej wiedzy na temat mikrokontrolerów, ich programowania… itd. - mogą to zrobić nawet osoby bez doświadczenia w elektronice.

UWAGA: W tym projekcie wymagana jest praca z wysokimi napięciami, które mogą być niebezpieczne dla życia i należy bezwzględnie przestrzegać wymogów bezpieczeństwa pracy z takimi napięciami. Niektóre z nich: Urządzenia należy wkładać do gniazdka tylko w stanie zmontowanym i dotykać jakiejkolwiek części urządzenia, należy unikać kontaktu pod wysokim napięciem. Należy używać izolowanych zacisków wysokiego napięcia. Zaciski akumulatora należy podłączać lub odłączać z urządzeniem tylko wtedy, gdy urządzenie nie jest włożone do gniazdka. Dopiero gdy bateria jest podłączona możesz włożyć urządzenie do gniazdka i dopiero gdy urządzenie jest odłączone od gniazdka, możesz odłączyć je od baterii. Inne porady podane w witrynie, do której link znajduje się powyżej, są również ważne.

Krok 1: Schemat i części

Schemat urządzenia jest bardzo prosty. Jest to pokazane na pierwszym obrazku. Podczas montażu takiego urządzenia głównym problemem zawsze jest to, gdzie je włożyć. Obudowa musi być mała, izolująca elektrycznie, łatwa w obsłudze i ładnie wyglądać. Sporo wymagań:-). Zastanawiając się gdzie go zamontować odkryłem, że mam pustą obudowę adaptera Devolo ETH dLAN. Wydawało mi się, że bardzo pasuje do tego projektu. Potrzebna będzie też mała płytka prototypowa. Wymagany jest również mały przycisk. W urządzeniu zastosowano trzy kondensatory ceramiczne wysokiego napięcia. Wymagane są cztery diody typu 1n400X, gdzie X>=4. Można zastosować również montaż Gretz na napięcie powyżej 300V. W tym projekcie zamiast używać mikrokontrolera i wyświetlacza LCD do pokazywania aktualnego napięcia akumulatora, zdecydowałem się na zastosowanie modułu LED woltomierza. Kosztuje mniej dziesięć 0,7 USD. Musi mieć 3 przewody i mieć maksymalne napięcie wejściowe 100V (skoki napięcia na początku procesu odzyskiwania mogą sięgać nawet 100V). Do podłączenia PCB urządzenia do pinów obudowy wykorzystałem styki złącza PC MOLEX. Najprostszym sposobem zasilania woltomierza LED jest użycie oddzielnego, ale bardzo małego modułu AC/DC. Miałem taką przejściówkę (kolorową, która kosztuje mniej niż 1USD) i wyciąłem ją i wyciągnąłem z niej moduł ACDC. mając wszystkie części, można rozpocząć montaż.

Krok 2: Prace lutownicze

Wyciągnięte ze złącza MOLEX styki przymocowałem klejem epoksydowym do pinów obudowy dLAN.

Na płytce przylutowałem kondensatory w ten sposób: dwa z nich połączone w pełni równolegle, trzeci pierwszy zacisk podłączony do pozostałych zacisków nasadek, drugi zacisk łączy się przez przycisk z dwoma zaciskami nasadek drugich. W ten sposób mogę mieć dwa lub trzy kondensatory połączone równolegle i sterować tym przyciskiem, przylutowałem płytkę z zaślepkami do styków MOLEX. Małą płytkę ACDC zamocowałem po lewej stronie płytki kondensatorów klejem epoksydowym i przylutowałem jej zaciski równolegle do wejścia AC płytki kondensatorów.

Krok 3: Montaż woltomierza LED

Dla woltomierza LED wyciąłem mały otwór z przodu obudowy, pod kondensatorami HV. Ponownie naprawiłem woltomierz klejem epoksydowym. Jego zaciski zasilające przylutowałem do wyjść ACDC 5V (złącze USB zostało usunięte przed zamocowaniem płytki w obudowie). Przewód czujnika napięcia został przylutowany do dodatniego wyjścia płyty kondensatora. Siatki uziemiające obu desek zostały zwarte.

Krok 4: Mocowanie kabla ładującego i zamykanie obudowy

Do zamknięcia dna obudowy użyłem kawałka płyty PLA, wydrukowanej jakiś czas temu drukarką 3D. kabel został wprowadzony przez gumową tuleję. Do przycisku z jednej strony przylutowałem też trzeci przewód od zacisku kondensatora. Drugi zacisk przycisku został przylutowany do węzła, w którym dwa pozostałe zaciski kondensatora są ze sobą połączone. Po wykonaniu wszystkich połączeń zamknąłem obudowę i przykręciłem ją śrubami. Na końcach kabla ładującego przylutowałem dwa izolowane klipsy. Wszystko jest gotowe do testów.

Krok 5: Odzyskiwanie baterii

Najpierw podłączyłem akumulator. Po tym włożyłem odsiarczacz do gniazdka. Na początku woltomierz oszalał, pokazując bardzo różne napięcia skaczące z 90, 70 do 4, 5 woltów iz powrotem. Towarzyszyły temu bardzo przerażające odgłosy, ale trwało to przez krótki czas. Po około dwóch godzinach napięcie na diodzie ustabilizowało się w zakresie 5-6 V. Możesz to zobaczyć na filmie tutaj. Proces regeneracji rozpocząłem od podłączenia trzech kondensatorów. Po kilku godzinach wziąłem urządzenie z gniazdka, nacisnąłem przycisk odłączenia trzeciego kondensatora i ponownie włożyłem odsiarczacz do gniazdka. Ładowałem akumulator, aż woltomierz zaczął pokazywać mniej więcej stabilne napięcie 7,2V. Cała procedura odzyskiwania baterii jest opisana na stronie cytowanej we wstępie.

Krok 6: Montaż palnika

Włożyłem naładowany akumulator do obudowy latarki i zamontowałem nad nim uchwyt tablicy kontrolnej. Podłączyłem wszystkie kable zgodnie ze zdjęciem, które zrobiłem kilka miesięcy temu przed demontażem latarki.

Dla całej mojej przyjemności teraz wszystko działało idealnie.

Mam nadzieję, że ta instrukcja może być dla Ciebie bardzo przydatna i możesz zaoszczędzić dużo pieniędzy, odzyskując martwe akumulatory kwasowo-ołowiowe. Urządzenie można wykorzystać również do ładowania innych typów akumulatorów - jak to zrobić znajdziesz w FAQ cytowanej wcześniej strony.