Ratowanie starej stacji dokującej Motorola Lapdock: 9 kroków

2024 Autor: John Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2024-01-30 11:31

Ostatnio natknąłem się na ledwo używanego Motorola Laptock sprzedawanego za 10 €. Nie mając pojęcia, czym jest lapdock, zbadałem go i dowiedziałem się, że został zaprojektowany jako zewnętrzny monitor, klawiatura, panel dotykowy z baterią, głośniki i koncentrator USB do konkretnego smartfona Motorola Atrix 4g, który pojawił się w 2011 roku.

Jest to w zasadzie urządzenie peryferyjne. Telefon był mózgiem systemu. Innymi słowy, podłączysz telefon do tej stacji dokującej, stacja dokująca włączyłaby się, gdyby wykryła HDMI, a całość działała jak laptop.

Po obejrzeniu projektów takich jak RASPBERRY PI + MOTOROLA LAPDOCK i tego projektu, jasne jest, że potrzebujesz tylko dwóch kabli, aby zastąpić stary telefon Motorola Atrix Raspberry Pi Zero W:

• Kabel HDMI do wideo i audio
• Micro-USB do zasilania Pi z baterii Lapdock oraz do korzystania z touchpada i klawiatury.

Kupiłem go od razu, z myślą o ponownym wykorzystaniu go jako przenośnego centrum multimedialnego Kodi zasilanego bateryjnie.

Jakość wykonania tego lapdocka jest niesamowita. Nie chciałem go w żaden sposób uszkodzić, więc zamiast tego wydrukowałem w 3D obudowę, która umożliwia podłączenie Pi do Lapdocka, tak jak telefon, i odpowiednio nazwałem całość πtrix na cześć oryginalnego telefonu Atrix Motorola.

Krok 1: Części i narzędzia

Użyte części:

1. Stacja dokująca Motorola ATRIX 4G
2. Raspberry Pi Zero W
3. Karta microSD, 8 GB lub więcej
4. Typ D Micro HDMI V1.4 Gniazdo żeńskie na typ C Mini HDMI Męski przejściówka HM - ebay
5. Przedłużacz Micro USB męski na żeński - ebay
6. Wkręty do drewna 3mm - 6 sztuk
7. Super klej

Narzędzia użyte:

1. drukarka 3d
2. Chowany nóż uniwersalny
3. Papier ścierny - 120P do zgrubnego szlifowania 3D, 320P i 1000P do bardzo dokładnego wykończenia
4. Szczypce półokrągłe
5. Śrubokręt krzyżakowy
6. Mały zestaw plików

Opcjonalny:

1. Matowa czarna farba w sprayu
2. Lakier do paznokci

3. Mieszanka do modelowania, taka jak Play-Doh lub Clay

Krok 2: Drukowanie obudowy Pi

Konstrukcja etui jest prosta, składa się z głównej części dolnej i wieka.

Dolna część mieści Pi i ma otwór, który jest wyrównany z portami HDMI i USB w laptopie. Został wydrukowany przy użyciu PLA na klonie DIY Prusa i3 MK2. U mnie odcisk wyszedł źle, zwłaszcza na pokrywie koperty. Rozważałem przerobienie tego, ale postanowiłem spróbować to naprawić.

Krok 3: Przetwarzanie końcowe załącznika

Po zakończeniu drukowania usuń podpory za pomocą szczypiec lub innego narzędzia, które uznasz za odpowiednie.

Rozpocznij szlifowanie bardziej szorstkim papierem ściernym i przejdź do drobniejszego ziarna, aby uzyskać jak najgładsze wykończenie.

Użyj małych pilników, aby wygładzić miejsca, do których papier ścierny nie może sięgnąć itp. Otwór, przez który przechodzą kable.

Krok 4: (Opcjonalnie) Malowanie pokrywy

Wydrukowana pokrywa wyszła okropnie i wymagała naprawy. Szlifowanie pokrywki nie wystarczyło, ponieważ na powierzchni były głębokie wgłębienia.

Aby to naprawić, nałóż bezbarwny lakier do paznokci w miejscach, w których zobaczysz takie wgniecenia i pozostaw do wyschnięcia. Powtarzaj ten proces, aż wcięcia zostaną maksymalnie wyrównane. Unikaj malowania logo.

Aby nadać Raspberry Pi trochę koloru, pomaluj wewnętrzne litery na czerwono i zielono za pomocą lakieru do paznokci.

Używając drobniejszego papieru ściernego, ponownie przeszlifuj powierzchnię, aby wyrównać nadmiar lakieru do paznokci.

Przed malowaniem natryskowym musimy jakoś zabezpieczyć kolorowe logo. Nie mając lepszego pomysłu użyłem przedszkolnej gliny do zakrycia logo i użyłem noża, aby usunąć glinę dostępową.

Glinka ochroni plastik znajdujący się pod spodem, więc upewnij się, że logo jest nią w pełni pokryte.

Ostatnim krokiem jest spryskanie lakierem pokrywy w dobrze wentylowanym miejscu.

Krok 5: Pozycjonowanie kabli

Teraz nadszedł czas, aby wziąć dwa kable i przełożyć je przez otwór obudowy. Otwór na kable jest celowo mniejszy niż plastikowe gniazda kablowe, więc nie można tego zrobić bez modyfikacji gniazd z twardej gumy.

Za pomocą noża lub papieru ściernego powoli usuwaj kawałki gumy ze wszystkich stron, aż kable ledwo przejdą przez otwór. Możesz również powiększyć otwór małymi pilnikami, ale łatwiej jest stopniowo usuwać gumę.

Przełóż oba kable przez otwór, ale pamiętaj o ich orientacji. Chcemy, aby żeńskie gniazda były wyrównane z dwoma męskimi gniazdami wystającymi z lapdocka.

Teraz nadchodzi trudna część, która polega na podłączeniu obu żeńskich gniazd do ich męskich odpowiedników. Spiłuj ściany otworu i wytnij jeszcze więcej gumy z gniazd, aż zostaną całkowicie podłączone.

Gdy to zrobisz, dodaj trochę kleju superglue, aby utrzymać podnośniki w tej pozycji, ale uważaj, aby nie przykleić obudowy do stacji dokującej. Pozostaw klej do stwardnienia na pół godziny.

Po ustawieniu kleju powoli odłącz obudowę. Teraz dodaj więcej kleju wokół gniazd, aby upewnić się, że nigdy się nie poruszą.

Krok 6: Oprogramowanie

Do oprogramowania wybrałem Kodi Krypton, używając LibreELEC.

Udaj się na ich stronę, pobierz obraz Raspberry Pi Zero LibreELEC i zapisz go na karcie microSD.

Możesz łatwo napisać obraz za pomocą narzędzia dostępnego również na ich stronie.

Krok 7: Zabezpieczanie Pi na miejscu

Podłącz kable HDMI i USB do Pi. Upewnij się, że używasz portu USB OTG w Pi, a nie portu zasilania.

Zabezpiecz Pi za pomocą 2 wkrętów do drewna M3. Śruby muszą mieć około 3 mm długości, aby nie przechodziły przez drugą stronę obudowy.

Zagnij kable i umieść je wewnątrz obudowy.

Przetestuj system, podłączając obudowę do stacji dokującej. Jeśli wszystko jest w porządku, zobaczysz uruchamianie Kodi Krypton.

Krok 8: Zamykanie pokrywy

Zabezpiecz pokrywę czterema wkrętami do drewna M3 i usuń masę do formowania, aby odsłonić ostateczne wykończenie.

Dodałem kolejną warstwę farby w sprayu przed usunięciem gliny, bo śruby były niepomalowane.

Krok 9: Plug and Play

Otóż to!

Podłącz πtrix do stacji dokującej i ciesz się multimediami.

Jakość wykonania i bateria w tym urządzeniu są niesamowite. Po czterech godzinach odtwarzania przy maksymalnej jasności i głośności wskaźnik baterii nadal wskazywał dwa z pięciu pasków, co jest miłe, jeśli planujesz nosić go od czasu do czasu na kempingu.