Walizka Volca Synth: 11 kroków (ze zdjęciami)

2025 Autor: John Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2025-01-23 15:03

Seria analogowych syntezatorów Korg Volca jest absolutnie niesamowita. Volcas są małe, przystępne cenowo, łatwe do uruchomienia, produkują bardzo ładne oldschoolowe brzmienie i przynoszą mnóstwo frajdy od samego początku. Chociaż na pierwszy rzut oka mogą wydawać się zbyt proste i bardzo ograniczone, istnieje wiele sposobów na wyjście poza oficjalną listę funkcji.

Aby stworzyć coś fajnego, z udziałem Volcasa, które można by kontrolować za pomocą jednej klawiatury MIDI lub sekwencera i dobrze grać z moją teczką Pocket Operator, zdecydowałem się na następującą konfigurację:

- 3 analogowe Volcas

- próbnik

- procesor efektów

- jedno wielokanałowe wejście MIDI z wewnętrznym rozdzielaczem MIDI

- pojedyncze wejście zasilania i gniazdo wyjściowe zasilania USB

- kilka wejść audio i pojedyncze wyjście audio

- synchronizacja wejścia i wyjścia zegara

Jak się wydawało, Korg i Teenage Engineering używają dokładnie tego samego protokołu do synchronizacji zegara, więc ich syntezatory mogą synchronizować tempo między sobą po wyjęciu z pudełka.

Krok 1: Plan

Zacząłem od stworzenia modelu 3D za pomocą Tinkercad i schematu połączeń za pomocą Rysunków Google, aby uzyskać przegląd, jak komponenty mogą do siebie pasować. Ale ponieważ ten projekt był zbiorem prób i niepowodzeń od początku do końca, schematy te znacznie się zmieniły. Zdecydowałem się opublikować tutaj tylko końcowe rysunki, aby skupić się na implementacji, ale nie na procesie.

Do samplowania i obróbki efektów wybrałem pad mini kaoss 2S firmy Korg. Początkowo myślałem o użyciu go do przetwarzania końcowego wyjścia miksera, ale kiedy wypróbowałem go w akcji, zauważyłem znaczny spadek jakości dźwięku, szczególnie w zakresie niskich częstotliwości, więc zdecydowałem się używać tylko to z bębnami. W ten sposób może nadal odtwarzać / zapętlać próbki i urozmaicać proste i nieco nudne wyjście Volca Beats dzięki fajnym efektom dźwiękowym. Ma też wbudowany mikrofon, którego nigdy nie używałem.

Eksperymentowałem z Patchblockami do tworzenia synchronizacji zegara, efektów dźwiękowych i sekwencjonowania MIDI, ale byłem rozczarowany prawie każdą funkcją, którą wypróbowałem, więc musiałem usunąć je z konfiguracji.

Krok 2: Co jest potrzebne

- Korg Volca Beats

- Korg Volca Bass

- Klucze Korga Volca

- Korg mini kaoss pad 2S

- skrzynka narzędziowa, trochę listew i śrub z najbliższego sklepu z narzędziami

- Zasilacz Lavolta dla Korg Volca

- MyVolts 5-drożny rozdzielacz zasilania dla Korg Volca

- 6-kanałowy mikser pasywny micro.tech

- Mikser Behringer Xenyx 302USB

- Gniazdo jack stereo 3,5 mm 3-biegunowe x 8

- kabel USB typu B o krótkim kącie

- rozdzielacz słuchawek 3,5 mm x 2

- zasilacz USB z 4 wyjściami

- USB A Męski Obudowa A Żeński 0.3M

- 2m samoprzylepnych taśm rzepowych

- wiązka kabli audio i MIDI

- nóż, linijka, ołówek, śrubokręt, mała piła do metalu, zestaw lutowniczy, para patyczków do sushi

Krok 3: Sprawa

Spędziłem sporo czasu zastanawiając się nad różnymi opcjami obudowy, ale nagle znalazłem dość tanią skrzynkę narzędziową, która miała idealny rozmiar, aby pomieścić wszystko, czego potrzebowałem i była wystarczająco głęboka, aby ukryć wszystkie wnętrzności pod panelem montażowym. Początkowo zamierzałem wykonać panel z litego kawałka sklejki, ale potem zdecydowałem, że lepiej będzie zastosować kratkę z listew drewnianych i pozostawić wystarczającą ilość miejsca między listwami. W ten sposób mogłem łatwo przesuwać kable bez wiercenia zbyt wielu otworów. Wydawało się to świetnym pomysłem, ponieważ w trakcie tego projektu wielokrotnie zmieniałem zdanie co do rozmieszczenia komponentów.

Krok 4: Synchronizacja dźwięku i zegara

Znalezienie 4-kanałowego aktywnego miksera, który byłby wystarczająco mały i nie rujnował jakości dźwięku, było wyzwaniem, więc wybrałem kombinację 6-kanałowych pasywnych i 3-kanałowych aktywnych mikserów. Mikser pasywny działa świetnie i z definicji nie wymaga żadnego zasilania, ale ma znaczne straty sygnału wyjściowego. Aktywny mikser ma zintegrowany wzmacniacz, dzięki czemu przywraca głośność i może być używany jako zewnętrzna karta dźwiękowa USB z komputerem, co jest naprawdę wygodne do nagrywania audio/wideo i przesyłania strumieniowego online.

Konfiguracja synchronizacji zegara była naprawdę banalna. Tani rozdzielacz słuchawek 3,5 mm działał idealnie.

Krok 5: MIDI

Sonic State ma bardzo przydatne wideo o swoich doświadczeniach z używaniem rozdzielacza słuchawkowego dla MIDI. Zrobiłem kilka przejściówek MIDI na minijack zgodnie ze schematem okablowania, który znalazłem w Internecie i wszystko działało jak czarodziej. Mogłem kontrolować wszystkie trzy Volca za pomocą jednej klawiatury MIDI, dzieląc klawisze fortepianu na dwie strefy z różnymi kanałami MIDI i używając padów perkusyjnych z trzecim kanałem dla Volca Beats.

Krok 6: Panel we/wy

W celu zmniejszenia bałaganu kablowego zdecydowałem się na panel wejścia/wyjścia. Na szczęście został mi mały kawałek MDF z mojego poprzedniego projektu przenośnej obudowy syntezatora.

Krok 7: Upiększanie

Do pokrycia panelu użyłem przezroczystej, matowej farby w sprayu do drewna, którą znalazłem w najbliższym supermarkecie.

Odciąłem też miękkie sprężynowe części wtyków MIDI i RCA, aby pokrywę obudowy można było zamknąć bez wciskania wtyczek, co groziłoby złamaniem gniazd. Inną opcją byłoby użycie kabli z wtykami kątowymi, ale miałem już mnóstwo kabli leżących dookoła i nie chciałem ich kupować.

Krok 8: Dodawanie mini Kaosspad i taśm na rzep

Taśmy na rzepy są bardzo przydatne, gdy chcesz coś zamontować, ale nadal możesz to usunąć w razie potrzeby. Wyglądali na silniejszych, niż się spodziewałem, i dobrze wykonali swoją pracę.

Kaosspad to całkiem fajna rzecz do zabawy. Jednak po zainstalowaniu musiałem użyć dedykowanego zasilacza do aktywnego miksera ze względu na szum pętli masy.

Krok 9: Uchwyty na panel

Ostatnie kroki - mocowanie panelu do obudowy

Krok 10: Testowanie

Oto krótkie demo ostatecznej konfiguracji

Krok 11: Wniosek

Ten projekt trwał o wiele dłużej, niż planowałem, ale bardzo się cieszę, jak się udało. Prawdopodobnie mógłbym kupić syntezator all-in-one za łączną sumę pieniędzy, jaką na niego wydałem i zaoszczędzić mnóstwo czasu, ale naprawdę podobał mi się proces budowania i nauczyłem się wielu interesujących rzeczy podczas jego tworzenia. Dodatkowo chciałbym wspomnieć, że ten zestaw mógłby być zasilany z pojedynczego power banku USB, ale nie mogłem znaleźć konwertera step-up 5v na 9v, który nie powodowałby, że Volcas wytwarzałby dużo szumów w tle. Jeśli chodzi o przyszłe plany, chciałbym zrobić prosty dzielnik synchronizacji zegara z Arduino, aby móc tworzyć dłuższe sekwencje z Volcas.

Dzięki za przeczytanie tego:)