Steampunk i Motorola RAZR: 6 kroków

2024 Autor: John Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2024-01-30 11:34

Od jakiegoś czasu interesuję się steampunkiem i mam mnóstwo rzeczy, które są steampunkowe. Ale zauważyłem tutaj poważny brak steampunkowych telefonów i pomyślałem, że jeden jest potrzebny. Postanowiłem więc steampunkować moją okładkę RAZR.

Nawiasem mówiąc, to moja pierwsza instrukcja, więc proszę nie narzekaj.

Krok 1: Zbierz swoje materiały

Kilka takich rzeczy miałem pod ręką, więc nie kosztowało mnie to wiele.

Oto, czego użyłem: - Plastikowa okładka RAZR (dostałem ją w dwóch opakowaniach na wyprzedaży w Wal-Mart - 12 USD) - Farba w sprayu - Użyłem do tego młotkowanego mosiądzu i metalicznej złotej farby (3-4 USD) - Arkusz z mosiądzu (2 USD) - 4 średnie wkręty i 4 małe wkręty (miałem pod ręką, ale około dolara do kupienia) - Uniwersalny super klej (dostałem go od Jo-Anns, za około 4 USD) - Długość drutu miedzianego, około stopy (9 centów) Użyłem również tych narzędzi: - Przecinaki do metalu - Narzędzie Dremel - Imadło (nie jestem pewien, czy tak się naprawdę nazywa) - Nóż uniwersalny

Krok 2: Pomaluj okładkę

Zacząłem to od małego szlifowania. Użyłem drobnoziarnistego papieru ściernego.

Sposób, w jaki go namalowałem, nałożyłem na okładkę warstwę młotkowanego brązu, a następnie natychmiast spryskałem bardzo cienką mgiełkę metalicznego złota na wierzch, gdy był jeszcze mokry. To sprawiło, że kolory trochę się ze sobą zmieszały.

Krok 3: Wytnij mosiądz

Musiałem do tego wyciąć dwa kawałki mosiądzu. Jeden z tyłu, drugi z przodu.

Z tyłu stwierdziłem, że kawałek 1 1/2 "x ~ 3" jest prawie właściwy. Krawędzie zostały podniesione po cięciu, więc musiałem je wbić młotkiem. Tym kawałkiem postanowiłam go lekko pomalować, żeby nie był aż tak błyszczący. Pokryłem go młotkowanym brązem, pozostawiłem na 20 - 30 sekund, a następnie przetarłem szmatką. Wyszło dobrze. Z przodu idealnie sprawdził się kawałek 1 "x 1 1/4". Zostawiłem to błyszczące. Musiałem go zaokrąglić na dole, bo taki jest kształt podniesionej części. W tym momencie również zaokrągliłem rogi, ponieważ były ostre. Następnie przykleiłem przednie i tylne kawałki mosiądzu i pozostawiłem do wyschnięcia na noc. Z przodu pozostawiam klej do wyschnięcia, a następnie wycinam okienko na środku. Stwierdziłem, że jest to łatwiejsze niż wycinanie okna, a następnie przyklejanie go do dopasowania.

Krok 4: Efekt śruby

Miałem kilka średniej wielkości śrub, więc wyrwałem narzędzie Dremel tarczą do cięcia i imadło. Zacisnąłem śruby w imadle i odciąłem im główki. Następnie pomalowałem te głowy na złoto i przykleiłem je do tyłu w ten sposób.

Zauważyłem po tym, jak to zrobiłem, że mam kilka mniejszych mosiężnych śrub, które byłyby idealne do frontu. Na szczęście nie musiałem ich malować.

Krok 5: Trochę więcej

Myślałem, że czegoś brakuje, przez co wyglądało na niedokończone. Dowiedziałem się, że jest na nim jakaś porządna miedź (okropny rym, wiem…).

Poszedłem do sklepu z narzędziami i dostałem stopę powlekanego drutu miedzianego, który kosztował mnie tylko 9 centów. Zdjąłem ten drut nożem i wygiąłem go wokół przedniej mosiężnej płyty. Przykleiłem go większą ilością mojego super kleju, który ładnie go trzymał. Zauważyłem również, że drut miedziany pokrył szorstkie, cięte krawędzie mosiądzu, nadając mu znacznie bardziej wykończony i wypolerowany wygląd.

Krok 6: Gotowe

Okładka jest już gotowa! Dobrze pasuje do mojego telefonu i wygląda świetnie!

Polecam zainwestować w jakąś puszkę lakieru i spryskać ją umiarkowaną warstwą po jej zakończeniu. Przekonałem się o tym na własnej skórze na innej okładce, którą stworzyłem. W przeciwnym razie farba zacznie się odpryskiwać w ciągu jednego dnia. Szczęśliwego budowania! Jeśli znajdziesz lub zobaczysz coś, co mogłem w tym przegapić, daj mi znać!