Fotografia przyrodnicza z bliska bez zaawansowanego sprzętu. Aktualizacja: 7 kroków (ze zdjęciami)

2024 Autor: John Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2024-01-30 11:31

W latach 60-tych i 70-tych, kiedy byłem małym chłopcem, prowadziliśmy obecnie inny styl życia niż większość dzieciaków, kiedy miałem cztery lata, przenieśliśmy się z naszego mieszkania nad Broadwayem, ruchliwą główną ulicą w Loughton Essex, do Stevenage, nowego miasta w Hertfordshire. Byliśmy otoczeni przez dziką przyrodę, droga, na której mieszkałem, przylegała do pól uprawnych, kilkaset stóp od moich drzwi znajdował się spory obszar lasu, a jeszcze większe obszary w odległości krótkiej przejażdżki rowerem. W tamtych czasach mogliśmy swobodnie wędrować po lasach, parkach i wsiach, ponieważ strach przed spuszczeniem dzieci z oczu nie wkradł się w każdy aspekt życia rodziców, więc moi przyjaciele i ja spędzaliśmy większość naszego wolnego czasu właśnie na tym. Ponieważ szkoła, do której uczęszczałem, również znajdowała się na tej samej farmie i lesie, nie było niczym niezwykłym zobaczyć lisy i jelenie na szkolnych polach, wiewiórki i jeże zadomowiły się w naszych ogrodach, nietoperze latały po naszych ogrodach, w nocy sowy mogły słychać, gdy kładłem się spać, a bladym świtem obudziłby mnie śpiew ptaków i odległy odgłos kogutów na farmie. Brzmi to idyllicznie, co znam i można to łatwo przypisać oglądaniu mojego dzieciństwa przez różowe okulary, ale wciąż znam wielu ludzi, z którymi dorastałem na tej drodze, a ich wspomnienia są takie same jak moje. Moje ulubione programy telewizyjne były prezentowane przez ludzi takich jak David Attenborough, David Bellamy i Jacques Cousteau, gwiazdy były zwierzętami i zawsze chciałem robić zdjęcia jak faceci, którzy podróżowali po świecie, kręcąc materiał do tych programów przyrodniczych, mój tata przedstawił ja z aparatem Kodak Instamatic, gdy miałem 8 lub 9 lat i oszczędzałem miesiącami na zakup Olympus Trip w wieku około 13 lat, ale tak naprawdę nie byli w stanie zrobić tego, co chciałem; Widzisz, chciałem zbliżyć się do siebie…….. Chciałem zrobić zdjęcia proporcjonalnie najbardziej niebezpiecznych zwierząt, pająków owadów i wszelkiego rodzaju przerażających robaków i robaków. Nawet w późniejszym życiu, kiedy mogłem sobie pozwolić na sprzęt, byłem zbyt zajęty, aby wyjeżdżać na wieś i robić zdjęcia, których chciałem, więc zostałem w tyle. Aż to było jakieś dziewięć lat temu; Byłem w sklepie charytatywnym niedaleko mojego domu i znalazłem interesujący mały zestaw w małym skórzanym etui, cena wywoławcza była książęcą sumą 1,50 funta, więc po prostu musiałem go kupić. Była to lupa w skali Peak i jak tylko ją zobaczyłem, wiedziałem, że mogę z nią zrobić coś bardzo interesującego. Co będzie potrzebne:- Aparat cyfrowy z wysuwanym obiektywem. Lupy wagowe, kupiłem je w sklepie charytatywnym, ale są łatwo dostępne na ebayu za kilka funtów. Plastikowa tuba, środek z rolki taśmy klejącej. Zakrętka do pojemnika na kliszę 35 mm lub coś podobnego. Taśma izolacyjna. Klej odpowiedni do stosowania na plastiku. Taśma klejąca. Powyższa lista prawie na pewno będzie inna dla innych aparatów, ale podstawowa koncepcja pozostaje taka sama, weź lupę z przodu obiektywu aparatu.

Krok 1: Zdobycie rdzenia gadżetu

Niedawno kupiłem nowy aparat cyfrowy, typ z obiektywem zmiennoogniskowym, który chowa się w korpusie aparatu i przez przypadek obiektyw został zgrabnie dopasowany do okularu lupy, było to trochę kłopotliwe, ale uzyskałem kilka interesujących wyników i mój najmłodszy syn, który miał wtedy około sześciu lub siedmiu lat, był pod wrażeniem ogromnych pająków i robaków na ekranie komputera, więc byłem zadowolony, że moje pieniądze zostały dobrze wydane. Mieliśmy trochę zabawy, robiąc zdjęcia pająkom i owadom w ogrodzie tego lata, a potem lupa w małym skórzanym etui usiadła na moim biurku. Używałem go od czasu do czasu, ale nigdy do zdjęć, gdy aparat został wymieniony na inny model, który nie pasował tak dobrze. Do tego lata to jest…. W zeszłym roku zrezygnowaliśmy z naszego pubu i przenieśliśmy się z powrotem do domu mojej lepszej połówki Joanie, niedaleko miejsca, w którym dorastałem, ogród nie jest duży, ale wychodzi na wschód i zachód, więc słońce świeci od wczesnego ranka do późnego wieczora. duży obszar ogródków działkowych na końcu posesji, więc powoli zachęcamy dzikie zwierzęta z powrotem do ogrodu. Kupiłem też używanego Kodaka CX7530 kilka miesięcy temu i przyszło mi do głowy, że nadal mam swoją lupę w małym skórzanym etui. Miałem operację na ramieniu w marcu, więc nic więcej niż lekkie prace ogrodnicze nie wchodziło w rachubę, więc spędziłem sporo czasu z aparatem w ręku, próbując zrobić dobre zdjęcia najmniejszych dzikich zwierząt, które zadomowiły się w naszym ogrodzie.

Krok 2: Ułatwienie życia dzięki niektórym skrawkom gospodarstwa domowego

Jak wspomniałam, miałam operację barku w marcu, była to trzecia procedura, którą miałam i była dość rozległa, w wyniku czego moja ręka była w temblaku przez prawie trzy miesiące. To sprawiło, że używanie obiektywu było trochę niezręczne, więc zdecydowałem, że nadszedł czas, aby znaleźć sposób na tymczasowe przymocowanie go do aparatu. Wydawało mi się, że prosta rurka nasunęła się na obiektyw aparatu z przymocowaną do niej lupą, byłaby najłatwiejsza do zrobienia, więc moja pierwsza próba polegała na tym, że znalazłem kawałek rury pozostałej po innej majsterkowaniu, która całkiem pasowała do lupy no cóż i za pomocą folii samoprzylepnej i silikonowego uszczelniacza uformowano łącznik, który mocował go do obiektywu aparatu, działał całkiem dobrze, ale ponieważ silikon nie przylegał zbyt dobrze do wnętrza tuby, wytrzymał tylko kilka dni, po kilku wariantach uznałem, że czas wybrać nieco inną trasę. Szybkie przeszukanie mojego zapasu drobinek i bobów, których się trzymam, ponieważ "To może się kiedyś przydać" Wymyśliłem małą przystawkę do mojego aparatu, która łatwo się ślizga i zdejmuje, ale bardzo dobrze utrzymuje lupę w miejscu. Jej sercem jest plastikowa rolka z rolki taśmy klejącej, takiej, jaką można znaleźć w tych małych dozownikach taśmy, które zawsze wydają się znikać, gdy chcesz zapakować prezenty świąteczne. Zewnętrzny korpus ma średnicę wewnętrzną prawie, ale nie do końca taką, jak okular lupy, w środku znajduje się druga tuba i łącząca je w połowie środkowa płytka. Użyłem pary szczypiec i małego pilnika, aby usunąć rurkę wewnętrzną, pozostawiając tylko płytę środkową i korpus zewnętrzny. Mały pasek taśmy izolacyjnej po jednej stronie rurki doprowadził ją do dokładnego dopasowania do okularu, więc teraz wszystko Musiałem znaleźć coś, co przymocuje go do obiektywu aparatu, trochę więcej grzebania dało pokrywkę ze starego pudełka na kliszę 35 mm, wydawało się, że pasuje, że powinno to nadal mieć zastosowanie w fotografii, więc wypróbowałem to w moim aparacie, o dziwo kołnierz, który został wykonany tak, aby pasował do pojemnika na film idealnie pasował do obiektywu, prawie tak, jakby został zrobiony tylko w tym celu, a jako bonus miał również taki sam rozmiar jak tuba taśmy…. tak miało być!! kilka minut z nożem rzemieślniczym, aby usunąć środek pokrywy i miałem mocowanie aparatu, trochę kleju do mocowania mocowania na miejscu na tubie taśmy i byłem w biznesie, aby go dokończyć, odciąłem pasek taśma klejąca do zakrycia całości, żeby mniej wyglądała jak kilka sklejonych ze sobą kawałków czerwono-białego plastiku.

Krok 3: Pewna ręka i dużo praktyki

W przeszłości, kiedy wszyscy byliśmy przywiązani do kamer filmowych, taki gadżet nie byłby zbyt przydatny. Prosty powód jest taki, że robienie dobrych zdjęć jest trochę hitem, szacowałbym, że z dziesięciu ujęć dostanę jedno, które naprawdę mi się podoba, trzy lub cztery, które są do przyjęcia, a reszta nadaje się tylko do usunięcia, Takie rezultaty, gdy trzeba zapłacić za film i przetwarzanie nie byłyby opłacalne dla wielu z nas, jednak w dzisiejszych czasach aparatów cyfrowych stracisz tylko trochę czasu. Będzie się różnić w zależności od aparatu i lupy, ale moja głębia ostrości szacowałabym na około 6 mm, co oznacza, że aby uzyskać wynik, musisz umieścić zestaw BARDZO blisko obiektu, większość zdjęć pająków, które mam zawarte w tej 'ible' zostały zrobione z pająkiem w gardle lupy, a zewnętrzny pierścień był skierowany w stronę sieci, strzelanie z kątów czołowych jest pewnym wyzwaniem, podobnie jak ściganie małego błędu zielonej tarczy w niektórych z tych ujęć na kępie liści, ale niektóre z efektów końcowych mogą być wybitne i prawdę mówiąc, jest to również świetna zabawa. Prawie niemożliwe jest ustawienie ostrości używanej lupy. Odkryłem, że najlepszym sposobem jest dopasowanie lupy, a następnie za pomocą małego kawałka pokręconego papieru wielkości ziarnka grochu ustaw ostrość na lupie na tylnym ekranie aparatu za pomocą gardło lupy unoszącej się tuż nad papierem, gdy to zrobisz, autofokus aparatu powinien wykonać resztę pracy za Ciebie.

Krok 4: Widziałeś teraz dobre dla złych i brzydkich

Jak powiedziałem, nie wszystkie twoje ujęcia wyjdą dobrze i aby zilustrować mój punkt widzenia i dla trochę śmiechu, pomyślałem, że uwzględnię niektóre z moich kolosalnych katastrof.

Krok 5: Plany ulepszeń

Może zobaczę, czy uda mi się zdobyć mocniejszą lupę, moja jest z 7-krotnym powiększeniem i daje dobre wyniki, ale chciałbym wypróbować model z 10-krotnym lub nawet 15-krotnym powiększeniem. Problemem jest oświetlenie, lampa błyskowa w aparacie nie jest zbyt pomocna przy słabym oświetleniu, ponieważ obiekt znajduje się zbyt blisko korpusu kamery, więc mogę zajrzeć do jakiegoś rodzaju lampy błyskowej pomocniczej lub ewentualnie układu diod wokół korpusu lupy. Jeśli uda mi się zdobyć odpowiednią kamerę, mogę sprawdzić, czy mogę ustawić zdalny wyzwalacz. Wiosną mogę wypróbować lupę na kamerce internetowej podłączonej do laptopa, może nawet w tym roku, zanim nadejdzie jesień, ale najpierw muszę załatwić oświetlenie.

Krok 6: Strzały, które sprawiają, że jest to warte kłopotów

Chociaż byłbym pierwszym, który przyznałby, że nie zastąpi to dobrej jakości sprzętu fotograficznego, jest to świetna zabawa za zaledwie kilka funtów, a kiedy ludzie widzą zdjęcia, dostają wystarczająco dużo ooohhs i aaahhs, aby dać ci trochę blasku zadowolenie.

Czy będę starał się o udział w kolejnej światowej trasie Davida Attenborough??? Prawdopodobnie nie, ale przynajmniej mogę teraz zrobić te zdjęcia, które chciałem jako dziecko, a jeśli uda mi się to zrobić za pomocą cyfrowej kamery wideo lub przyzwoitej kamery internetowej, może nawet dostanę coś interesującego, co znudzi gości lub przestraszy bejezzus z nich, gdy pokazuję im potwory żyjące w ich ogrodach:-)

Wszystkie dobre i złe zdjęcia w tym 'ible zostały przesłane w pełnej, nieedytowanej rozdzielczości, jeśli chcesz zobaczyć je tak duże, jak możesz kliknąć mały symbol i w lewym górnym rogu obrazu, a następnie wybrać Duża opcja 1024 na 768 cali.

Krok 7: Aktualizacja błędu Sheild

Podobnie jak wielu ludzi, którzy mają kuchnie, które prowadzą prosto do ogrodu, mamy papier na muchy zwisający z sufitu, proste urządzenie, ale wystarczająco skuteczne i tak naprawdę nie odczuwaliśmy potrzeby bardziej zaawansowanego technologicznie rozwiązania.

Kilka wieczorów temu Nostalgiczna Dziewczyna wspomniała, że widziała na nim interesujący błąd, więc poszedłem się temu przyjrzeć. Byłem zaskoczony, widząc, że wciąż żyje, ponieważ zauważyła go po raz pierwszy kilka godzin wcześniej, a jeszcze bardziej zdziwił się, że był to dorosły głogowy tarcznik.

Oczywiście nie wiem na pewno, że to ten sam robal, który pojawił się w fazie nimfy na pierwszym zdjęciu tego 'Ile'a, ale ponieważ nie są one do końca powszechne w naszym ogrodzie i nasze koty mają tendencję do odstraszania większości ptaków, co może ucztowałem na tym Lubię myśleć, że jest szansa, że może być.

Tak czy inaczej, ponieważ robak wydawał się być w stanie oderwać co najmniej jedną stopę na raz od lepkiego papieru, udało mi się mu pomóc za pomocą noża do masła i odrobiny cierpliwości.

Po kilku dniach w skrzynce na owady z kilkoma liśćmi i małym pluskiem wody zdecydowałem, że przeżyje i zabrałem go do dużego krzewu mniej więcej w połowie ogrodu.

Zdjęcia na tej stronie to efekt kilku minut spędzonych z moim małym przyjacielem, zanim zniknął w liściach. Kilka z nich jest całkiem dobrych, kilka nie jest tak dobrych, a jeden lub dwa skorzystałyby na odrobinie przycięcia (naprawdę złe nie dotarły tak daleko, jak ta strona), ponieważ od samego początku chciałem je opublikować bez edycji więc ludzie mogą zobaczyć, czego się spodziewać, jeśli zdecydują się skopiować moje „Ible”.

Mam nadzieję, że ci się spodobają; będą ostatnimi, które dodam do tego, pracuję nad kilkoma nowymi załącznikami, jednym, aby rozwiązać problemy z oświetleniem, o których wspomniałem w kroku 5, innym dla kamery wideo i wreszcie jednym, który, mam nadzieję, pozwoli mi uzyskać jeszcze większe powiększenie. Niektóre z nich zrodziły się z pomysłów, które zaczerpnąłem z innych wpisów w konkursie „Camera & Photo Skills”, za co autorom szczególnie dziękuję za to. Zakładając, że wyjdą dobrze, opublikuję informacje o nich, gdy zostaną ukończone.

Finalista konkursu Camera & Photo Skills Challenge