Laserowy tatuaż: 7 kroków (ze zdjęciami)

2024 Autor: John Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2024-01-30 11:33

………………………………………………………………………………………………………………………………………… „Co jest w pudełku?” „Ból”. Poczuł zwiększone mrowienie w dłoni, mocno zacisnął usta. Jak to może być test? zastanawiał się. Mrowienie przeszło w swędzenie… Swędzenie stało się najsłabszym pieczeniem… Narastało powoli: ciepło za ciepłem za ciepłem…. Płonący! Płonący! Pomyślał, że czuje, jak skóra na tej udręczonej dłoni skręca się na czarno, a ciało chrupiące i odpada, aż pozostały tylko zwęglone kości. Ten fragment z Dune dokładnie opisuje uczucie przypalania tatuażu na skórze za pomocą wycinarki laserowej; jednak to tylko uczucie. Kiedy doda się wzrok, zapach i dźwięk, proces ten okazuje się być nie lada przeżyciem. Sam dźwięk (oznaczający brak części ciała w przecinaku) jest prawdopodobnie najłatwiejszą rzeczą, z którą można sobie poradzić. To po prostu zwykły jęk kół zębatych, pasków i wentylatorów chłodzących. Kiedy ten dźwięk miesza się z uczuciem palącego się ciała, wycinarka laserowa zmienia się z prostego narzędzia warsztatowego w futurystyczne narzędzie tortur. Widok nie jest taki zły, tylko światło śledzące drogę tam i z powrotem po ciele. Dopóki nie pomyślisz o tym, że mała smużka dymu ciągnąca się za światłem jest w rzeczywistości wyparowaną skórą, wszystko będzie dobrze. Zapach jest brzydki. Nie podróżuje daleko, ale kiedy poczujesz zapach smrodu spalonego mięsa, przyprawia go o mdłości. Najgorsza jest myśl, że właśnie wdychałeś niektóre z tych odparowanych płatków skóry, które osiadły na dnie płuc. Zostawiam z tego zastrzeżenia, ponieważ każda osoba mająca dostęp do wycinarki laserowej, która jest na tyle głupia, aby tego spróbować, zasługuje na to, co dostaje.

Krok 1: Składniki

1. Wycinarka laserowa2. Wysoka tolerancja na ból3. Aloes

Krok 2: Obejdź bezpieczeństwo

Nasz Epilog jest wyposażony w funkcję bezpieczeństwa, która wyłącza laser przy każdym otwarciu pokrywy. W pokrywie znajdują się magnesy, które aktywują czujnik Halla wewnątrz maszyny. Aby obejść ten problem, przykleiłem magnetyczną kostkę rubixa do czujnika. UNIKAJ BEZPIECZEŃSTWA!

Krok 3: Znajdź swoją tolerancję na ból

Sprawdź swoją tolerancję na ból, używając różnych ustawień na wycinarce laserowej. Poniższy tatuaż ze skrzydłami jolly roger został wykonany przy użyciu najwyższego ustawienia mocy i około 70% prędkości. Ból był znośny, ale palił tak głęboko, że po delikatnym potarciu skóra całkowicie się złuszczyła. EKSTREMALNE ZŁUSZCZANIE! Ostateczne ustawienia, których użyłem to 90% mocy i 90% prędkości. nie wnikać wystarczająco głęboko, aby skóra natychmiast się złuszczyła.

Krok 4: Pobierz wytrawianie

Wybierz swój projekt. Pamiętaj, że proste projekty konturowe (takie jak robot i buźki) będą boleć znacznie mniej niż solidne projekty (pacman i space invader). Jeśli nie możesz tolerować bólu, wybierz prosty projekt rysowania linii. Po wybraniu projektu rozłóż taśmę malarską na łóżku maszyny i wytrawij ją. To da ci dokładną lokalizację wytrawiania i da ci możliwość prawidłowego ustawienia części ciała (ręki, ramienia, stopy itp.). Poinformuje Cię również o czasie trwania wytrawiania i jak długo możesz oczekiwać, że zniesiesz ból. Umieść część ciała w urządzeniu i ustaw ognisko na wysokości skóry. Lasery wymagają dość dokładnego ogniskowania, więc prawdopodobnie masz okno o wielkości +/- jednego centymetra. Poza tym zakresem laser nie będzie wystarczająco intensywny, aby poparzyć skórę. ETCH! Pochwal się swoimi fajnymi tatuażami ze spalonej skóry przypadkowym ludziom i obserwuj, jak wzdrygają się z przerażenia i obrzydzenia.

Krok 5: Złagodź to pieczenie…

… z odrobiną aloesu. Zauważyłam, że kremy, balsamy lub aloes pomagają łagodzić oparzenia, ale zabijają kontrast. Dokonaj wyboru.

Krok 6: Bezpieczeństwo

Mam nieudaną próbę Space Invader na lewym ramieniu. Tępo zapomniałem, że wiązka lasera była całkowicie odsłonięta po lewej stronie, zanim trafiła w ostatnie zwierciadło. Niedługo po rozpoczęciu etch z Space Invader zauważyłem dużo dymu. Ten dym nie wydobywał się z wytrawiacza, ale z lewej strony kutra, gdzie spoczywała górna część mojego lewego ramienia. Kiedy spojrzałem, zobaczyłem, że moja koszula się tli. Byłam tak skupiona na utrzymaniu przedramienia na miejscu (żeby nie zrujnować tatuażu), że nie zauważyłam, że laser już go nie wytrawia, a raczej wycina ranę w lewym górnym ramieniu. Nie trzeba dodawać, że od tego momentu wytrawiłem tylko prawą rękę.